HISTORIA NASZEJ PARAFII

- Odcinek 52 -

W dniu 3 maja 1972r. w całym Kościele obchodzono Dzień Modlitw Narodu za Młodzież. W naszym kościele odbyło się całodzienne wystawienie Najświętszego Sakramentu, natomiast po Mszy św. wieczornej odprawione zostało okolicznościowe Nabożeństwo ku czci Królowej Polski.

7 maja 1972r. nasza parafia obchodziła uroczystość Wczesnej Komunii Świętej, a w tydzień później 14 maja 1972r. odbyła się uroczystość Pierwszej Komunii Świętej dzieci klas drugich. Dzieci do Pierwszej Komunii Świętej przygotował O. Paweł Bendkowski.

1 czerwca 1972r. nasza parafia obchodziła uroczystość Bożego Ciała. Procesja z Najśw. Sakramentem przeszła tymi samymi ulicami, jak w ubiegłych latach. Wierni nadzwyczaj licznie wzięli udział w procesji eucharystycznej.

W dniu 25 czerwca 1972r. w naszym kościele obchodzono odpust ku czci św. Jana Chrzciciela - Głównego Patrona parafii. Sumę odpustową i jednocześnie swoją Mszę św. prymicyjną, odprawił Neoprezbiter O. Władysław Taras. W tydzień później nasza parafia przeżywała uroczystości prymicyjne O. Szymona Skawńskiego. Po każdej Mszy św. obaj Prymicjanci udzielali wiernym swego prymicyjnego błogosławieństwa.

13 lipca 1972r. w naszej parafii tradycyjnie już przed Odpustem ku czci św. Kamila zorganizowano Dzień Chorych. Najświętszą Eucharystię dla chorych odprawił w asyście kleryków Jana Freja i Antoniego Bednarczyka O. Proboszcz Paweł Bendkowski. Chorzy i starsi zostali z racji ich święta obdarowani paczkami.

16 lipca 1972r. przypadły w naszej parafii obchody odpustowe ku czci św. Kamila. W tym roku wypadły one wyjątkowo uroczyście. O godz. 10.30 odprawiona została Uroczysta Suma Odpustowa, którą odprawił i wygłosił Słowo Boże Ks. Wolnik z parafii św. Ap. Piotra i Pawła. Po Sumie odbyła się procesja teoforyczna dookoła kościoła, w której licznie wzięli udział nie tylko nasi parafianie, ale również wierni z sąsiednich parafii. O godz. 16.00 odprawione zostały Uroczyste Nieszpory Odpustowe ku czci św. Kamila.

W dniach od 12 do 16 września 2000r. z naszej parafii wyruszyła indywidualna pielgrzymka na Górę Św. Anny. Przez cztery dni pielgrzymi przeżywali bogate, święte dni, słuchali nauk i kazań. W pielgrzymce wzięło udział 39 osób.

Na początku października Kościół obchodzi Tydzień Miłosierdzia. Jest to szczególny czas modlitwy i niesienia pomocy najbiedniejszym. W tym roku Tydzień Miłosierdzia przebiegał pod hasłem: "Z sercem i po serce do młodzieży". Parafianie współzawodniczyli w dobroczynności względem naszych biednych, chorych i dzieci. Ofiary na rzecz biednych składane były w czasie nabożeństwa różańcowego. Dzieci złożyły swój "Dar ołtarza" do kosza, który wystawiony był przed ołtarzem Matki Bożej. Niektóre dary serca były rzeczywiście wzruszające.

W dniach od 26 listopada do 3 grudnia 1972r. w naszym kościele zostały przeprowadzone rekolekcje adwentowe, które poprowadził O. Jan Klein z Białej Prudnickiej. Na wszystkich naukach stanowych była bardzo dobra frekwencja, szczególnie u młodzieży.

ciąg dalszy na str. 3
Dalej

Matka była w moim domu...
Świadectwa

Moja ukochana Matka przyszła do nas...

Maryja, Matka Boża Uzdrowienie Chorych w naszym mieszkaniu. Jaka to wielka radość mieć Ją tak blisko siebie, wpatrywać się w Jej Cudowny Wizerunek.

Chwila milczenia, bo tak wiele mamy Jej do powiedzenia. W ciszy, skupieniu, każdy z nas chce wypowiedzieć to wszystko, co kryje głęboko w sercu. Maryja patrzy na mnie, na to co robię, jak się odnoszę do reszty rodziny, do bliźniego, jaki stwarzam nastrój w rodzinie, jaka jest moja wiara. Nie można napisać, ani wypowiedzieć słowami tego, co czuje serce. Człowiek ma świadomość, że w tej chwili gości kogoś naprawdę ważnego i kochanego w swoim domu, Matkę Bożą Uzdrowicielkę. Tyle już gości przewinęło się przez nasz dom, jednak żaden tak, jak Maryja nie wniósł tyle ciepła, ciszy i radości. Każdy z nas chociaż ten sam, był jednak inny, bardziej wyciszony i serdeczniejszy w stosunku do siebie.

Myślę, że chociaż każdy z członków mojej rodziny ma Maryję w swoim sercu, wpatruje się w Jej Oblicze w naszym parafialnym kościele, to jednak czymś innym jest mieć ten Obraz blisko siebie, powiedziałoby się w zasięgu ręki, pod swoim dachem w czasie, kiedy Maryja wędruje po naszych rodzinach.
Tak bardzo chciałabym wypowiedzieć to co czuję, ale radość jest tak ogromna, że zatyka mi gardło, w oczach mam łzy radości i wzruszenia, a serce mocniej mi bije.

Żegnając Obraz Matki Bożej czułam, że Maryja wcale się nie chce z nami żegnać, chce tu u nas pozostać i to nie tylko przez te 24 godziny, ale pragnie, abyśmy się z Nią związali na zawsze.

M. Sz.

Na trasie Peregrynacji

Mija już piąty miesiąc wędrówki Kopii Obrazu M.B. Uzdrowienie Chorych po rodzinach naszej parafii. Do tej pory Maryja odwiedziła ponad 150 rodzin. W większości ludzie z radością i miłością przyjmują Nawiedzającą Matkę w swoich domach. Obecnie kończy się Peregrynacja Obrazu na ulicy Szopena w domkach jednorodzinnych, a rozpoczyna na Alei Kwiatów również w domkach jednorodzinnych. Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia Wędrujący Obraz Matki Bożej Uzdrowienie Chorych wejdzie w drugi etap Peregrynacji czyli na "Osadę Jana". Z radością stwierdzamy, że na tzw. "Galenbergu" Obraz przyjmowały rodziny w 90%. Statystycznie na 10 rodzin nie przyjęła Obrazu 1 rodzina. Jest to więcej niż w czasie "Odwiedzin Duszpasterskich". Ponadto zgłaszają się do nas rodziny, które nie mogły z wielu względów przyjąć Obrazu. Niestety będą one musiały poczekać, aż do zakończenia Peregrynacji. Jednego, czego nie udało nam się przewidzieć, to zbyt "szybka" wędrówka Obrazu. Jest to spowodowane przyjmowaniem Obrazu w jednym domu przez wiele rodzin, a nie jak apelowaliśmy w każdej rodzinie z osobna. Przy takim "tempie" całkiem możliwe jest zakończenie Peregrynacji w roku 2002.

O. proboszcz Wojciech Węglicki

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona