HISTORIA NASZEJ PARAFII

Odcinek - 71

26 sierpnia 1982r. w całym Kościele Katolickim w Polsce obchodzona była Uroczystość ku czci M.B. Częstochowskiej z okazji 600 Lecia Jej obecności na Jasnej Górze. Zgodnie z zaleceniem Episkopatu Polski duszpasterze zachęcali wiernych, aby z tej okazji udekorowali swoje domy, ulice i świątynie. W naszej parafii natomiast Uroczystość Jubileuszu 600 Lecia odbyła się w niedzielę 29 sierpnia 1982r. W tym dniu o godz. 12.00 została odprawiona Msza św. ku czci M.B. Częstochowskiej, a następnie procesja dookoła kościoła z Obrazem Czarnej Madonny.

6 września 1982r. w naszej parafii przeżywamy uroczyste rozpoczęcie nowego roku szkolnego i katechetycznego dzieci i młodzieży szkolnej.

9 września 1982r. z naszej parafii udaje się na Górę Św. Anny tradycyjna pielgrzymka autokarowa. Udział naszych wiernych w pielgrzymce jest bardzo mały.

W dniach od 3 do 10 października 1982r. w naszej parafii przeżywamy Tydzień Miłosierdzia pod hasłem: "Maryja, Matką Miłosierdzia". Przez cały tydzień w kościele umieszczony jest kosz, do którego wierni składają ofiary rzeczowe dla biednych i potrzebujących.

21 października 1982r. w naszym kościele rozpoczęły się prace malarskie. Wykonuje je mistrz malarski Pan Saternus z Siemianowic. Projekt przygotował Pan prof. Edmund Czarnecki z Katowic.

27 października 1982r. ukończone zostało ogrodzenie cmentarza zakonnego w parku klasztornym. Przy tej okazji cmentarz został poszerzony.

1 listopada 1982r. parafia nasza przeżywała Uroczystość Wszystkich Świętych. Po Mszach św. dopołudniowych, nasi ojcowie wzięli również udział w nabożeństwie za Zmarłych odprawionym na cmentarzu św. Anny. W Dzień Zaduszny o godz. 7.00 odprawiona została Msza św. połączona z procesją na cmentarz zakonny.

6 listopada 1982r. naszą parafię i dom zakonny odwiedził Generał Zakonu OO. Kamilianów O. Calisto Vendrame. Następnego dnia o godz. 10.30 O. Generał odprawił dla wiernych w języku łacińskim Mszę św., a wieczorem spotkał się z duszpasterzami parafii i domownikami Klasztoru Tarnogórskiego. Wizytacja kanoniczna O. Generała trwała do 14 listopada 1982r.

22 listopada 1982r. w naszym kościele odprawiona została o godz. 10.30 Msza św. w intencji naszego parafialnego chóru z okazji wspomnienia św. Cecylii Patronki chórów i muzyki kościelnej.
28 listopada 1982r. w I Niedzielę Adwentu w naszej parafii rozpoczęły się odwiedziny duszpasterskie, popularnie zwane "Kolędą".

ciąg dalszy na str. 3
Dalej

Św. Jan Chrzciciel -
Patron i Orędownik

Imię Jan jest pochodzenia hebrajskiego i oznacza tyle, co "Bóg jest łaskawy". Św. Jan był synem kapłana Zachariasza i Elżbiety (Łk 1,5). Cudowne jego narodzenie i posłannictwo zwiastował anioł Gabriel Zachariaszowi, kiedy ten w świątyni okadzał ołtarz (Łk 1,8-17). Przyszedł na świat w sześć miesięcy przed narodzeniem Pana Jezusa (Łk 1,36), prawdopodobnie w Ain Karim leżącym ok. 7 km na zachód od Jerozolimy. Wskazuje na to dawna tradycja, o której po raz pierwszy wspomina ok. roku 525 niejaki Teodozjusz. Przy obrzezaniu otrzymał imię, zgodnie z poleceniem anioła, Jan, co znaczy: "Bóg jest łaskawy", albo "Jahwe się zmiłował".

Tajemnicze jest zdanie św. Łukasza, że "Dziecię rosło i umacniało się w duchu i przebywało na miejscach pustynnych aż do czasu ukazania się swego w Izraelu". (Łk 1,80). Można to rozumieć w ten sposób, że po wczesnej śmierci rodziców będących już w wieku podeszłym, Jan pędził żywoty anachorety, pustelnika, sam lub w towarzystwie innych. Nie jest wykluczone, że mógł zetknąć się także z Esseńczykami, którzy wówczas mieli nad Morzem Martwym w Qumram swoją wspólnotę.

Kiedy Jan miał 30 lat, wtedy wolno mu było według prawa występować publicznie i nauczać. Tak też czynił, a było to w roku piętnastym panowania cesarza Tyberiusza (Łk 3,1), czyli w 30 roku naszej ery według chronologii, którą się zwykło podawać.

Według zgodnego świadectwa Ewangelistów zjawienie się Jana wywołało w Ziemi Świętej żywy oddźwięk. Sprawiła to sama nowina, jaką głosił, że Mesjasz oczekiwany przez wiele lat, jest już blisko. Niemniejsze wrażenie musiał wywołać sam jego strój i tryb życia: "Miał bowiem za odzienie sierść wielbłąda i pas skórzany na biodrach. Żywił się zaś jedynie szarańczą i miodem leśnym" (Łk 3,2-6; Mt 3,1-6).

Pewnego dnia zjawił się nad rzeką Jordan sam Jezus Chrystus: "żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymał Go mówiąc: "To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?" (Mt 3,13-14). Po przyjęciu chrztu z rąk św. Jana Chrzciciela w wodach Jordanu Jezus został uwielbiony przez swego Ojca. Również Jan wielokrotnie w swoich naukach dawał świadectwo o Jezusie, prawdziwym Bogu i Mesjaszu.

Osobą św. Jana zainteresował się także władca Galilei Herod II Antypas (+ 40), syn Heroda I Wielkiego, który nakazał wymordować dzieci w Betlejem. Można się domyślać, że Herod wezwał św. Jana do swojego zamku, Macheront. Była to forteca nadgraniczna, położona na wschód od Morza Martwego, otoczona głębokimi wąwozami. Wystawił ją Herod Wielki i uczynił z niej twierdzę nie do zdobycia. Gorzko jednak żałował Herod swojej ciekawości. Św. Jan bowiem skorzystał z okazji, aby mu prosto rzucić w oczy: "Nie wolno ci mieć żony swego brata" (Mk 6,18). Rozgniewany król z podpuszczenia, żony brata Filipa Herodiady, nakazał św. Jana aresztować. W dniu zaś swoich urodzin wydał ucztę na zamku, w czasie której pijany, pod przysięgą zobowiązał się córce Herodiady, Salome, dać wszystko czegokolwiek zażąda. Ta za namową swej matki zażądała głowy Jana Chrzciciela. Herod nakazał więc katowi wykonać wyrok śmierci na Janie i jego głowę przynieść na misie dla Salome (Mt 14, 1-12). W taki to sposób do korony wyznawcy dołączył św. Jan drugą - męczeństwa.

ciąg dalszy na str. 3
Dalej

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona